Pisałam przy okazji tych placków, że mam trochę jarmużowy problem, i dzieliłam się wtedy moim patentem na jarmuż- czyli gotowanie go na parze. I chyba znalazłam drugi na niego sposób: zrobić pesto z jarmużu. Pesto robi się z surowego jarmużu więc zachowuje on swoje wszystkie cenne witaminy, jest świeży i rześki i w połączeniu z prażonymi migdałami, oliwą i parmezanem stanowi uniwersalny dodatek. Do czego można wykorzystać pesto z jarmużu? Oczywiście do makaronu. Ale też do wszelkich klusek, kopytek czy gnocchi. Można go rozsmarować na grzance, albo dodać do wiosennej, warzywnej zupy. Sprawdzi się też w sałatkach. Jutro pokażę Wam przepis na jaglane kluski, które świetnie do niego pasują, mam też w głowie pomysł na pizze. I coś mi się wydaje, że to dopiero początek… Grasz z nami w zielone?
Z podanym proporcji wychodzi spory słoiczek, pesto można przechowywać kilka dni w lodówce ale dobrze się też mrozi i można je potem wykorzystać na super szybki obiad z makaronem.
- 250 g jarmużu umytego, posiekanego i pozbawionego twardych łodyg
- 100 g migdałów
- 1 mały ząbek czosnku
- ½ szklanki oliwy
- sok z połowy cytryny
- 50 g startego parmezanu
- sól pieprz do smaku
- Migdały uprażyć na suchej patelni. Czosnek posiekać.
- Wszystkie składniki umieścić w blenderze i zmiksować. Ja mam mały pojemnik więc musiałam zrobić to partiami. Doprawić solą i pieprzem.
Healthy Maniacs says
bardzo podoba mi się Twoja wersja! a ta soczysta zieleń zwala z nóg 🙂
foodmania says
świetna propozycja na nienudne pesto!
Marcelina says
Kolor bardzo przyciąga! Pesto na pizzy i kluskach już mi się podoba 🙂
cookingforemily says
pizze zrobiłam wczoraj i była świetna – na razowym spodzie i z serem kozim
po weekendzie wstawię przepis
Anna says
Jak długo można przechowywać to pesto?? Czy można je zapasteryzowac i dłużej się nim cieszyć??
cookingforemily says
W lodowce wytrzyma kilka dni. Ja zamrozilam słoiczek. Pasteryzowac nie próbowałam
Hania says
a nie było gorzkie?
cookingforemily says
nie było gorzkie. w smaku było rześki i świeże. ale pewnie może to zależeć też od samego jarmużu.
Hania says
U mnie wyszły gorzkie i konsystencja nie dla dziecka. Może jak u Minty trzeba jednak je minute sparzyć
Aga says
pesto z jarmużu uwielbiam, jest ciekawą odmianą dla tego z bazylii