Święta i po świętach. Czas wrócić do normalnych, śród-tygodniowych dań- prostych, szybkich, najlepiej ze składników, które można znaleźć w szafce czy lodówce. A jeżeli np. zostały Wam po świętach resztki ziemniaków to moja dzisiejsza propozycja będzie jak, tak zwany „znalazł”:) Ziemniaczane kotlety z tuńczykiem, z dodatkiem kukurydzy. Do tego jakaś prosta sałatka i sos. Możecie zrobić tzatziki albo sos jogurtowy, ale nie będę ukrywać, że najlepiej pasuje tu majonez, którego po świętach też powinny być zapasy. Tuńczyk i kukurydza z puszki – więc jest szansa, że znajdziecie w szafce. Może i mało wyrafinowane (cała para poszła w święta) ale smaczne i szybkie – nie licząc czasu który masa powinna postać w lodówce.
- 500 g ziemniaków ugotowanych
- 2 łyżki majonezu
- 2 puszki tuńczyka w sosie własnym
- puszka kukurydzy
- pęczek koperku
- 2 jajka
- 4 łyżki bułki tartej
- 2 łyżki soku z cytryny
- ½ łyżeczki soli, ¼ łyżeczki pieprzu
- bułka tarta do obtaczania
- oliwa do smażenia
- majonez i sałata do podania
- Do miski dodać wystudzone ugotowane ziemniaki (można użyć resztek z poprzedniego dnia) i rozdrobnić widelcem. Włożyć majonez, tuńczyka, kukurydzę, posiekany szczypiorek, jajka, bułkę tartą, sok z cytryny, sól i pieprz.
- Całość dobrze wymieszać na jednolitą masę i odstawić do lodówki na godzinę.
- Z masy formować kotlety, obtaczać w bułce tartej. Smażyć na oleju.
- Podawać z sałatką i majonezem.
marcelina says
Tuńczyka zawsze wykorzystuję do sałatek, a taki kotlet to dla mnie miła odmiana. Chętnie przetestuję przepis 🙂
lisek Skwierzyna says
Cudowny post, humor i dystans! Plus ogolnie bardzo fajny blog 🙂 Gratuluje! 🙂
kinia says
Przepis bardzo ciekawy (jak zresztą wiele innych, które znajdują się na tym blogu) tylko taka jedna uwaga : przepis ten znalazłam pod tagiem „wegetariański”, tyle że nie jest to przepis wegetariański, gdyż tuńczyk to też mięso. Pozdrawiam!
cookingforemily says
odznaczam więc:)