Jakbym miała wybrać najbardziej kojące danie to chyba byłby to ryż na mleku – dla mnie kwintesencja comfort food. Z dzieciństwa kojarzę zupę na mleku z ryżem, której nie wspominam za dobrze, i nie o takim ryżu na mleku mówię. Chodzi mi o gęsty kremowy ryż, gotowany w mleku, najlepiej z laską prawdziwej wanilii, z dodatkiem słodkiej śmietanki. Proste i genialne. A do tego najlepiej dla kontrastu jakieś lekko kwaskowe owoce. Ja swój zjadłam z pieczonym rabarbarem, bo taki sezon ale sprawdzą się tu każde owoce sezonowe – już zacieram ręce na truskawki. Dla Emilki rabarbar okazał się zbyt kwaśny i zjadła swoją porcję z dodatkową łyżeczką miodu. Danie na śniadanie albo na deser, a najlepiej chyba – na drugie śniadanie leniwie jedzone w domu.
Ja akurat miałam ryż jaśminowy ale może być każdy inny biały ryż. Do rabarbaru dodałam kilka truskawek, żeby był ładniejszy kolor. Słodkość rabarbaru musicie regulować sami – dodając tyle miodu/cukru ile Wam odpowiada.
- 6-7 łodyg rabarbaru
- garść truskawek
- 3 łyżki syropy z agawy albo miodu (lub więcej w zależności od tego jak kwaśny jest rabarbar)
- 1 szklanka ryżu jaśminowego
- 1 szklanka wody
- 2 szklanki mleka
- laska wanilii albo łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 1 czubata łyżka cukru lub miodu
- 100 ml śmietanki 18%
- Rabarbar umyć, odkroić końcówki i pokroić na 1-2 centymetrowe kawałki, przełożyć do formy do zapiekania.
- Dodać truskawki i syrop/miód – wymieszać.
- Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i zapiekać ok 20 minut – mieszać od czasu do czasu. W razie konieczności ( jak będzie zbyt kwaśny) dosłodzić. Odstawić.
- Do garnka wsypać ryż u przepłukać go zimną wodą, dodać wodę i mleko. Jak używacie laski wanilii to należy ją przekroić, wydobyć nożem ziarna i dodać do mleka z ryżem wraz z laskami.
- Wstawić na mały ogień i gotować ok 20 minut, mieszając od czasu do czasu. W połowie gotowania wyjąć laski wanilii.
- Jak ryż wchłonie cały płyn i będzie miękki, zestawić z ognia, dodać cukier i śmietanę, wymieszać. Odstawić do przestygnięcie pod przykryciem.
- Następnie przełożyć do szklanek – układając warstwy z ryżu i rabarbaru.
szczególnie apetyczny jest ten pieczony rabarbar!
comfort food – bez dwóch zdań 🙂
Dla mnie pycha ?