„Jestem trochę niegrzeczna, ale bardzo ładna” powiedziała ostatnio Emilka do siebie, przeglądając się w lustrze. Uśmiechnęłam się i pomyślałam – obyś córko zawsze tak o sobie myślała. Już dziś boli mnie serce na myśl o jej trudach dorastania, nastoletnich kompleksach, porównywaniu się do innych, niezadowoleniu z własnego wyglądu. Czy można dziecko uodpornić czy zaszczepić na to wszystko? Jak? … Póki co mówię jej często że ją kocham, dużo przytulam, całuję i staram się dać podwaliny dla pewności siebie.
No i dobrze karmię:) tego póki co nie docenia zupełnie, ale to mam nadzieję, też kiedyś zaowocuje. Ciągle szukam i wymyślam przepisy na zdrowe słodycze. Ten akurat znaleziony w sieci (link na końcu) – kwadraty z masłem orzechowym, daktylami, karobem i migdałami. Bez pieczenia, bez glutenu, bez cukru, ze zdrowym olejem kokosowym. Jedyny minus to ten, że trzeba je trzymać w lodówce, więc nie można zapakować na przekąskę np. do szkoły ( no chyba, że w zimie).
- Spód
- 175 orzechów nerkowca lub migdałów
- 100 g miękkich daktyli
- szczypta soli
- opcjonalnie: łyżka zmielonego siemienia lnianego
- Środek
- 6 łyżek masła orzechowego
- 150 g miękkich daktyli
- Wierzch
- 4 łyżki oleju kokosowego
- 4 łyżki karobu ( albo kakao)
- 1 łyżka miodu albo syropu z agawy
- Niedużą formę wyłożyć papierem do pieczenia. Ja użyłam takiej 24x24 cm ale lepiej użyć trochę mniejszej.
- Spód: Do melaksera przełożyć orzechy i zmiksować z grubsza ( niech pozostaną lekkie kawałki). Dołożyć daktyle, len i sól i zmiksować razem. Masa powinna się zlepić w kulę. W razie potrzeby dodać 1-2 łyżki wody. Wyłożyć na spód dociskając na całej powierzchni.
- Środek: zmiksować daktyle i dodać masło orzechowe – wymieszać, wyłożyć na spód, dokładnie rozprowadzając po powierzchni.
- Wierzch: stopić masło kokosowe, dodać karob/kakao i miód. Wylać na dwie warstwy.
- Całość włożyć do lodówki, najlepiej na noc.
- Kroić w kwadraty. Przechowywać w lodówce.
Bardzo smakowity pomysł!
Pozdrawiam!
http://www.kornikwkuchni.blogspot.com
idealne!
Ależ to musiało smakować<3