Jaglanka gościła tu na blogu w różnych formach ale chyba jeszcze nigdy nie w postaci kotlecików, a tak jak każda kasza świetnie się nadaje się ona jako baza na kotlety i wegeburgery. Świetnie przyjmuje wszelkie dodatki i przyprawy. Kombinacji jest bez liku. Ja do moich kotletów oprócz kaszy jaglanej dodałam ciecierzycę i cukinię dzięki, której nie są suche. A do tego indyjskie przyprawy. Można podać je z jogurtem albo sosem pomidorowym ale my nasze kotlety z kaszy jaglanej zjedliśmy z sosem na bazie jogurtu i pasty tahini. Kotlety można też zjeść w bułce z dodatkami (np avocado, czerwona cebula, pomidor) jako wegeburger.
I tak jak w przypadku poprzednich kotlecików na blogu – dwie uwagi organizacyjna: masę najlepiej przygotować dzień wcześniej, żeby stężała w lodówce. Warto zrobić więcej masy i połowę zamrozić na szybki, awaryjny obiad.
- ½ szklanki kaszy jaglanej
- ½ cukini
- 1 puszka ciecierzycy
- 2 cebule
- 2 łyżki oliwy
- po 1 łyżeczce: kurkumy, cynamonu, zmielonej kolendry i kuminu
- 1 ząbek czosnku
- sok z połowy cytryny
- ½ szklanki tartej bułki do środka + trochę do obtaczania kotletów
- pęczek natki pietruszki
- 2 jajka
- 1 łyżeczka soli
- ½ łyżeczki pieprzu
- sos:
- 150 g jogurtu greckiego
- 1 ząbek czosnku, posiekany
- 1 łyżka pasty tahini
- łyżka soku z cytryny
- sól do smaku
- szczypta cukru
- Kaszę przepłukać i zalać 1 i ⅓ szklanki wody. Postawić na małym ogniu i gotować pod przykryciem ok 20 minut aż kasza wchłonie wodę i będzie miękka. W miarę potrzeby dolać trochę wody. Nie mieszać kaszy podczas gotowania.
- Cukinię zetrzeć na tarce o drobnych oczkach, lekko posolić i odstawić na sitko do odcieknięcie przez ok 20 minut (dociskając od czasu do czasu)
- Po ugotowaniu kaszę spulchnić widelcem i przełożyć do miski do ostygnięcia. Można też użyć wcześniej ugotowanej kaszy (ja ją zawsze gotuję na zapas).
- Ciecierzycę rozdrobnić ( widelcem albo bardzo szybko w blenderze), przełożyć do miski z kaszą.
- Cebulę i czosnek posiekać. Na patelni rozgrzać 2 łyżki oliwy. Przesmażyć cebulę aż się zeszkli, dodać czosnek i chwilę smażyć, dodać przyprawy i dobrze wymieszać. Całość przełożyć do miski z kaszą.
- Dodać do masy sok z cytryny, jajka,bułkę, sól i pieprz. Całość dokładnie wymieszać.
- Odstawić do lodówki na co najmniej godzinę a najlepiej na całą noc.
- Żeby przygotować sos należy wymieszać wszystkie składniki.
- Uformowane kotlety obtaczać w bułce tartej i smażyć na oliwie/oleju na rumiano z obu stron.

Uwielbiam kotlety z kaszy! Idealnie smakują w towarzystwie pieczonej marchewki – mniam 🙂
http://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
ile taka masa może leżeć w zamrażalniku?
kilka miesięcy może poleżeć. myślę że tak do 5 będzie bezpiecznie
Wyglądają przepysznie 🙂