W cały ten okres okołoświąteczny, zajadając kolejne mięsiwa – kaczki, gęsi, schaby pieczone, obiecywaliśmy sobie ” to co? w styczniu żywimy się warzywami?”. No więc słowo się rzekło. W styczniu ma być warzywnie. Zaczynamy więc od sałatki z kaszy jaglnej, z dodatkiem pieczonych warzyw korzeniowych. Właściwie robię ją bardzo często w różnych odsłonach – podstawą są pieczone warzywa – tym razem były to marchewki, seler, pietruszka i cebula ale mogą być inne korzeniowe ( pasternak, buraki czy słodkie ziemniaki). Upieczone warzywa mieszam z kaszą – jaglaną, quinoa lub kuskusem. Czasem dodaje jeszcze jakiś ser np fetę. Do tego sos na bazie oliwy lub pesto i coś chrupiącego – tym razem pestki słonecznika i sezamu ale mogą to być płatki migdałowe, orzechy piniowe, pistacje albo pestki dyni. Za każdym razem trochę inaczej ale za każdym razem pysznie i zdrowo. Zapiekane warzywa uwielbiam, i często wrzucam co mam do piekarnika i potem zajadam w różnych postaciach. Przy okazji przypominam zeszłoroczny przepis na frytki z warzyw korzeniowych z sosem tahini – jeden z moich ulubionych na blogu.
- ¾ szklanki suchej kaszy jaglanej
- 5 łyżek nasion słonecznika i 2 łyżeczki nasion sezamu
- 1 duża cebula
- 1.5 kg warzyw korzeniowych – ja miałam marchew, pietruszkę i selera ale może też być słodki ziemniak, burak czy pasternak
- MARYNATA DO WARZYW
- ¼ szklanki oliwy
- 2 łyżki soku z cytryny
- 1 łyżeczka miodu
- ¼ łyżeczki soli
- trochę pieprzu
- PESTO
- ¼ szklanki oliwy
- 3 łyżki soku z cytryny
- pół doniczki bazylii
- pół pęczka natki pietruszki
- ¼ łyżeczki soli
- 2 łyżki podprażonych nasion (z tych powyżej)
- Kaszę jaglaną uprażyć w garnku – kilka minut, na małym ogniu, mieszając co jakiś czas aż zacznie wydawać orzechowy zapach.
- Zalać kaszę wodą, przepłukać i wylać wodę.
- Do kaszy dodać 1 i ½ szklanki wody, trochę soli, przykryć przykrywką i postawić na wolnym ogniu. Gotować bez odkrywania przez ok 15 minut. Kaszę odkryć i spulchnić widelcem, odstawić do ostygnięcia.
- W czasie jak kasza będzie się gotować obrać warzywa i pokroić w kawałki ( paski ok 1 m grube i 3 cm długie).
- Cebulę przekroić na grubsze kawałki.
- Składniki marynaty dobrze wymieszać i obtoczyć w nich warzywa.
- Na blachę do pieczenie wyłożyć papier, na niego warzywa. Piec ok 30 minut w 180 stopniach mieszając co jakiś czas.
- Pestki sezamu i słonecznika podprażyć.
- Składniki pesto umieścić w mikserze/blenderze. Z podprażonych nasion dodać 2 łyżki a resztę zostawić do posypania sałatki. Wszystko zblendować na gładki sos.
- Kaszę, warzywa, pesto i pestki wymieszać (ja na zdjęciu ułożyłam składniki na sobie, żeby je było lepiej widać ale sałatka jest smaczniejsza, choć mniej estetyczna, po wymieszaniu).
- W razie konieczności doprawić solą, pieprzem lub sokiem z cytryny.
- Można podawać od razu jeszcze ciepłe lub przechować w lodówce na później.
Majka says
Wspaniałe danie 😍 Smaczne, sycące i zdrowe oczywiście. Ma w sobie wszystko czego potrzebuję 😉
cookingforemily says
uwielbiam sałatki na bazie kasz, samo dobro:)