Mówiłam już że lubię maj? Za pierwsze ciepłe noce, za rabarbar, szparagi, truskawki, za wybuch zieleni i kwiatów, za odzyskaną energię. Na pewno mówiłam.. ulubiony miesiąc to nadal czerwiec, za to całe rozbuchanie i ciepło w pełnej krasie, ale to maj ma ten niepowtarzalny urok początku dobrego- pierwszych upałów, pierwszych wytęsknionych warzyw i owoców sezonowych, pierwszych sandałków, przedłużonych weekendów i przejścia na białe wino. Poza tym w maju perspektywa zimy jest bardziej odległa niż w czerwcu, mam wrażenie że wszystko co najlepsze jeszcze przede mną, i za to też go lubię. Moje uwielbienie dla tego miesiąca wyraża się też w gotowaniu -zawsze lubię zjeść dobrze i gotować dobre rzeczy ale w maju wyjątkowo, wręcz hedonistycznie. To kombinacja nagłej dostępności długo wyczekiwanych, ulubionych warzyw i owoców, soczystości, ciepła (acz jeszcze nie gorąca kiedy apetyt spada), powrotu energii i dłuższych wieczorów ( można więcej zjeść i potem spalić:). Ale dosyć słów, niech mój pean na cześć maja przyjmie kulinarną formę – kruche ciasto z rabarbarem i truskawkami, na migdałowo-pomarańczowym kremie doskonale obrazuje to co chce Wam przekazać. Piekłam je w zeszły weekend więc jest to moje danie majowe, którym żegnam ten miesiąc. Witaj czerwcu, czekam już na bób i arbuzy!
- CIASTO
- 100 g mielonych migdałów ( najlepiej zmielić płatki migdałowe)
- 200 g mąki (u mnie orkiszowa)
- 1 łyżka cukru trzcinowego
- 170 g masła
- 1 jajko
- opcjonalnie – 1 łyżka śmietany
- KREM
- 60 g zmielonych migdałów ( najlepiej płatki migdałowe)
- 4 łyżki cukru trzcinowego
- 2 łyżki startej skórki pomarańczowej
- 2 łyżki mąki
- 50 g miękkiego masła
- 1 jajko
- NA WIERZCH
- 5 łodyg rabarbaru
- kilka truskawek (dla koloru)
- 2 łyżki brązowego cukru
- do posmarowania ciasto – 1 żółtko
- do posypania – garść płatków migdałowych
- Przed przystąpieniem do robienia ciasta trzeba pamiętać, żeby wyjąć wcześniej masło do kremu z lodówki żeby zmiękło ( masło do ciasta musi być zimne).
- Ciasto: w misce wymieszać migdały, mąkę i cukier.
- Dodać pokrojone w kostkę zimne masło i wyrobić w palcach na kruszonkę.
- Dodać jajko i ugnieść ciasto. Jak nie będzie chciało się lepić (będzie za suche) dodać łyżkę śmietany.
- Odłożyć do lodówki na minimum godzinę.
- Krem: W mikserze umieścić wszystkie składniki kremu i zmiksować na gładką masę.
- Rabarbar obrać, pokroić na kawałki, dodać pokrojone na plasterki truskawki.
- Na papierze do pieczenia rozwałkować ciasto na duży okrąg. Na jego środku ułożyć krem i rozprowadzić po cieście zostawiając ok 3 cm od każdego brzegu.
- Truskawki i rabarbar wymieszać z cukrem i wysypać na krem.
- Brzegi ciasta zwinąć do środka, uważając żeby otworzyły zwarte, nieprzeciekające boki.
- Brzegi ciasta posmarować rozkłóconym jajkiem. Całość posypać płatkami migdałowymi.
- Piec ok 50 minut w 180 stopniach.
- Przed podaniem ostudzić.
Inspiracja z bloga „a beautiful plate”.
piegusek says
pyszności 🙂
rabarbarowo says
Wspaniałe ciasto! Musi smakować bosko i majowo 🙂 Udanego czerwca 😀
cookingforemily says
Wydaje się być stworzone specjalnie dla Ciebie rabarbarowo:)