Byliśmy w ten weekend u mojej mamy. W ogrodzie pełno malin więc objadaliśmy się nimi, jak to wypada robić latem. Malinowa produkcja ruszyła pełną parą, mama robiła dżemy i sok, w gąsiorku nastawione zostało wino. Postanowiłam zrobić jakieś ciasto z malinami, ale ponieważ konkurencją były jagodzianki mojej mamy to ostatecznie zrobiłam ciastka, z wykorzystaniem świeżo zrobionego przez mamę dżemu. Migdały i maliny świetnie do siebie pasują, tak samo jak kokos i maliny – więc połączyłam to w jedno i powstały ciastka migdałowe z dodatkiem wiórków kokosowych, z łezką dżemu malinowego. Bardzo delikatne, słodkie i jednocześnie lekko kwaskowe. Dodałam do nich białą czekoladę ale przyznam, że był to już niepotrzebny zbytek. Biała czekolada świetnie pasowała do malin i migdałów, ale bez niej ciasteczka też sobie świetnie radzą.
Emilka została u mojej mamy, buszować dalej w ogrodzie i objadać się malinami. A ja, słomiana matka, wróciłam do Warszawy i nie mam już nawet na pocieszenie ciastek bo wszystkie zostały zjedzone.
- 2 szklanki płatków migdałowych
- ½ szklanki wiórków kokosowych (można użyć mąki kokosowej ale wtedy można pominąć mąke ryżową lub dać mniej)
- ⅓ szklanki cukru kokosowego
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 6 łyżek oleju koksowego
- 2-3 łyżki mąki ryżowej
- 1 jajko
- kilka łyżeczek dżemu malinowego
- opcjonalnie: ½ białej czekolady
- Migdały zmiksować na drobno.
- Wiórki zmiksować na drobno ( można użyć młynka do kawy).
- Zmieszać wiórki, płatki, proszek do pieczenia, cukier kokosowy i 2 łyżki mąki ryżowej.
- Olej kokosowy rozpuścić i lekko przestudzić, dodać do niego jajko i wymieszać.
- Zmieszać mokre składniki z suchymi na jednolite, zwarte ciasto.
- Ciasto powinno być tłuste ale olej nie powinien stać w misce - jak tak jest i ciasto jest zbyt tłuste to dodać więcej mąki ryżowej.
- Piekarnik rozgrzać do 180 stopni, wyłożyć blachę do pieczenia papierem.
- Z ciasta lepić kulki wielkości orzecha włoskiego, lekko spłaszczać i palcem robić wgłębienie w środku, ułożyć na blasze.
- W każde wgłębienie dodać po pół łyżeczki dżemu malinowego.
- Piec ok 10-13 minut aż się ładnie zarumienią.
- Dokładnie ostudzić po wyjęciu (ciepłe ciastka będą się rozpadały).
- Opcjonalnie można polać rozpuszczoną białą czekoladą.

Pysznie:)
Będę robić! A ile ciastek wyjdzie z podanych proporcji?
Agata, nie liczyłam:) ale tak na ok 20-25 ich było
A gdyby użyć gotowej mąki migdałowej, to ile gram potrzeba?
Myślę ze podobnie. Sprawdzaj konsystencję. Ciasto musi być zwarte takie żeby można było uformować kulki. Może pomiń ogóle mąkę ryżową – a jak ciasto będzie zbyt rzadkie dodaj na koniec trochę.