Jesień to czas dyni oczywiście, to powrót do rozgrzewających zup i koniecznie ciepłych śniadań. Owsiankę i jaglankę jemy cały rok właściwie, ale jesienią i zimną chętniej i nie wyobrażam sobie zaczynać dnia inaczej- szczególnie w tygodniu, przed pracą. Chętniej też zapiekamy płatki owsiane, jaglane i różne kasze. Tym razem na ciepłe śniadanie kasza quionoa zapiekana z płatkami owsianymi, czekoladą i gruszką. Właściwie bardziej ciasto śniadaniowe niż zapiekanka. Zjedliśmy je z jogurtem. Zapiekanka ta niestety ma jedną wadę – jest ciężka w odgrzewaniu więc najlepiej zjeść od razu – ale z tym nie powinno być większego problemu:)
- 1 szklanka płatków owsianych
- ½ szklanki suchej kaszy quinoa
- 2 łyżki nasion chia
- 2 szklanki mleka ( u mnie owsiane)
- 1 szklanka wody
- ½ tabliczki czekolady gorzkiej
- 1 duża gruszka
- 2 łyżki syropu ryżowego (albo klonowego albo miodu)
- garść płatków migdałowych do posypania
- olej kokosowy do wysmarowania formy
- Płatki, kaszę quinoa i nasiona chia umieścić w misce, wymieszać i zalać szklanką wody i szklanką mleka – odstawić na noc.
- Rano do mieszanki dodać dodatkową szklankę mleka, syrop ryżowy i posiekaną czekoladę i wymieszać.
- Piekarnik nagrzać do 170 stopni.
- Formę do zapiekania wysmarować olejem kokosowym.
- Przełożyć mieszankę.
- Gruszkę obrać, przekroić na pół, wyciągnąć z każdej połówki gniazda nasienne, pokroić w plasterki i ułożyć na wierzchu zapiekanki.
- Drobne kawałki oleju kokosowego ułożyć na gruszce.
- Posypać płatkami migdałowymi
- Wstawić do piekarnika i zapiekać 25 minut.
- Zajadać ciepłe, ja polałam każdą porcję jogurtem.
Majka says
Zasmakowała 🙂
rabarbarowo says
Super propozycja! Bardzo lubię takie śniadania 🙂