To taki czas w ciągu roku kiedy dynia ciągle u nas ląduje w piekarniku, piekę i miksuję i tak w kółko. A niestety pure z dyni dość szybko kwaśnieje, nawet w lodówce to muszę to powtarzać często. Pure dodaję najczęściej do śniadań – do placuszków, omletów i owsianek. Z owsianką jednak jest kłopot u nas ostatnio – bo Emilka stała się w tym temacie bardzo konserwatywna – ma swoją ulubioną owsiankę – z jabłkiem, chia i siemieniem lnianym i jak tylko zrobię ją inaczej niż zwykle to protestuje. Więc mało u nas ostatnio eksperymentów owsiankowych ale od czasu do czasu nie mogę sobie odmówić próbowania nowych wersji, chociaż muszę potem negocjować z Emi, żeby ją zjadła.
Owsianka z dynią, często u nas też gości w zapiekanej formie. Dziś jednak przepis na klasyczną gotowaną owsiankę, którą podaje ze smażonymi (albo pieczonymi) śwlikami i orzechami włoskimi. Dynia i śliwki to idealny jesienny duet.
- ½ szklanki płatków owsianych
- 3 łyżki pure z dyni
- ¾ szklanki mleka
- 1 łyżeczka miodu
- 1 łyżeczka oleju kokosowego
- szczypta soli
- ⅓ łyżeczki cynamonu
- ŚLIWKI:
- dwie garście wypestkowanych węgierek
- 1 łyżeczka oleju kokosowego ( albo masła)
- 1 łyżeczka miodu/syropy z agawy
- garść włoskich orzechów
- szczypta cynamonu
- Płatki zalać wodą, przepłukać, pozbyć się twardych łusek, które czasem zostają w płatkach i odlać wodę.
- Zalać świeżą wodą, tak, żeby lekko pokryła płatki i postawić na małym ogniu, podgotować 5 minut, mieszając - woda powinna się całkowicie wchłonąć ale nie można doprowadzić do przypalenia.
- W tym czasie na patelni rozgrzać 1 łyżeczkę masła/oleju kokosowego, dodać śliwki i miód smażyć aż zmiękną.
- Do owsianki dodać dynię i mleko i szczyptę soli, gotować kolejne ok 10 minut mieszając.
- Dodać miód, olej kokosowy - wymieszać, odstawić ( jak będzie za gęsta dodać więcej mleka)
- Na patelnię ze śliwkami dodać garść orzechów, cynamon i wymieszać.
- Podawać owsiankę ze śliwkami.
Majka says
Owsianka wyszła genialnie ❤ I na pewno będzie mi towarzyszyć przez calutki sezon ?
cookingforemily says
Ja też ją bardzo lubię ale niestety Emi obstaje przy swojej ulubionej wersji więc nie robię za często..