Emilka ciągle na wakacjach u babci, nie widziałam jej od dwóch tygodni i już bardzo tęsknię. Ale jutro jedziemy zrobić transfer do drugich dziadków więc spędzimy razem weekend. Biega po ogródku, zajada maliny z krzaka, kąpie się w basenie, chodzi na lody więc znacznie lepiej jej tam niż nam tu w niemiłosiernie nagrzanym bloku lub w klimie w pracy. Obiadowo jestem teraz monotonna – zdecydowanie królują sałatki,bo raz nie muszę gotować dla Emilki ( a ona raczej sałatek nie jada) dwa to teraz dla mnie najwygodniejsze rozwiązania- wrzucić wszystko co mam w lodówce do miski, dodać sos i gotowe, a trzy można to potem zjeść na zimno co przy tym upale bardzo pomocne.
Wczoraj zrobiłam tę ziemniaczaną sałatkę z jajkami, selerem i kukurydzą. Dodałam do niej sos na bazie jogurtu i majonezu. Smak raczej klasyczny, wszystko tu do siebie pasuje.
- 1 kg ziemniakow
- 4 jajka
- ½ czerwonej cebuli
- 1 kukurydza (albo pół puszki konserwowej)
- 2 łodygi selera naciowego
- pół pęczka koperku
- SOS
- opakowanie jogurtu naturalnego 200 g
- 3 łyżki majonezu
- sos z połowy cytryny
- 2 łyżeczki musztardy
- ½ łyżeczki curry
- sol, pieprz
- Ziemniaki ugotować w mundurkach (ważne żeby nie przegotować, muszą być lekko twarde)
- Przestudzić, obrać i pokroić w kostkę
- Kukurydzę ugotować i odkroić nasiona.
- Jajka ugotować, lekko przestudzić i pokroić w kosteczkę ( ja gotowałam jajka razem z jajkami)
- Cebulę posiekać w drobną kosteczkę, zioła posiekać.
- Łodygi selera pokroić w cienkie plasterki.
- Składniki sałatki umieścić w misce.
- Składniki sosu wymieszać, wlać do sałatki i zmieszać. Odstawić na co-najmniej godzinę do lodówki
Majka says
Rewelacyjna sałatka ? Idealna do grilla i dużo jej wyszło ☺️
cookingforemily says
masz racje, do grilla powinna dobrze pasować!
mopswkuchni says
Bardzo mi się podoba ta sałatka! Zapraszam do dodania przepisu do mojej akcji Warzywa psiankowate 2018! Pozdrawiam