Bakłażan pieczony w chrupiącej panierce z parmezanu i tartej bułki z ziołami a następnie zapieczony w sosie pomidorowym z żółtym serem na wierzchu. Do tego kawałek dobrego chleba, lampka czerwonego wina, i nic więcej nie trzeba. Obiad jak z włoskich wakacji, namiastka podróżowania w tych ciężkich czasach.
W oryginale opanierowane plastry bakłażana się smaży w oliwie, ja jednak żeby było trochę lżej upiekłam je w piekarniku, lekko tylko oliwą skraplając. Ale jak lubicie po bandzie, możecie usmażyć.
Bakłażan w panierce zapiekany w sosie pomidorowym
Składniki:
2 bakłażany
1 jajko
1 łyżeczka oregano
70 g startego parmezanu
2/4 szklanki bułki tartej
500 ml sosu pomidorowego (można użyć sosu pomidorowego z tego przepisu)
100 g startego żółtego sera (np twardej mozzarelli)
oliwa
Bakłażana pokroić w grubsze plastry, posypać solą i odstawić na 20 minut. Następnie wytrzeć dokładnie z wody za pomocą ręcznika papierowego.
W misce wymieszać jajko z 2 łyżkami wody.
Na głębokim talerzu wymieszać bułkę, parmezan i oregano.
Blachę do pieczenia wyłożyć papierem, posmarować oliwą, piekarnik nagrzać do 190 stopni.
Ser żółty zetrzeć
Bakłażana maczać w jajku a następnie w mieszance i kłaść na blasze.
Po wierzchu skropić oliwą każdy plaster.
Piec ok 25 minut aż się upieką i zarumienią. Wyjąć z piekarnika
Na dno formy do zapiekania wylać 2-3 łyżki sosu, wyłożyć połowę plastrów bakłażana, na to wylać połowę sosu, posypać żółtym serem.
Na to ponownie warstwa bakłażana, sosu i sera.
Wstawić do piekarnika, piec ok 25 minut w 180 stopniach.
Majka says
Idealny wegetariański obiadek dla dwóch osób 🥰 Pysznie było.