Żeby nie zasypywać gruszek, a raczej dyni w popiele, dziś przepis na wykorzystanie masła dyniowego , które pojawiło się wczoraj na blogu: zawijane bułeczki drożdżowe, przekładane tym właśnie masłem dyniowym.
Nie będę się specjalnie rozpisywać, powiem Wam jedno: to było coś niesamowitego. Bardzo delikatne, odrywane drożdżóweczki z korzenną dynią, które same są wyśmienite ale nam było tego szczęścia mało więc zjedliśmy je na dodatek ze słodko-słonym serkiem. Obłędne! A do tego taka całkiem znośna jesień…
…