Nasz sezon szparagowy zaczęliśmy w tym roku późno. Początek maja miałam dość pracowity i raczej czyściłam zamrażarkę a potem byliśmy tydzień na Rodos. Dopiero teraz zaczynam korzystać z uroków sezonu na te warzywo i zamierzam się żywić głównie szparagami bo wiem, że za chwilę ich nie będzie.
Uwielbiam je, ale zdaję sobie sprawę, że niekoniecznie jest to ulubiony smak dziecka.
Pierwsze spotkanie Milki ze szparagami zaplanowałam łagodnie: w postaci zupy krem z dodatkiem innych białych warzyw: pora, młodej cebulki i ziemniaków.
W wersji dorosłej podałam tę zupę z jajkiem w koszulce i chrupiącym boczkiem a dla niej jajko ugotowałam w wodzie i dodałam do zupy.
…