Lubię nutellę, kto nie lubi. Połączenie smaku orzecha laskowego i czekolady chyba powstało w niebie. Ale nie jem nutelli bo wiem co jest w środku, a już na pewno nie dałabym jej Milce (chociaż wiem, że na pewno by jej posmakowała).
Jak sobie popatrzymy na skład tego specyfiku to można dostać gęsiej skórki. Jej znaczna większość to cukier (ponad połowa zawartości nutelli to cukier!) i olej roślinny. Ten olej roślinny to olej palmowy, który zawiera tłuszcze nasycone sprzyjające chorobom krążenia. Orzechy owszem też są, ale w ilości 13 proc. Poza cukrem i tłuszczem jest też wanilina, czyli coś co z prawdziwą wanilią nie ma nic wspólnego, jest to składnik syntetyczny, który może min wywoływać podrażnienia skóry. Słowem nic zdrowego, szkoda tylko że przy tym tak dobrego.
Ale, ale – można mieć coś tak samo dobrego a przy tym zdrowego! Rozwiązaniem jest domowa nutella – z dużą ilością prażonych orzechów, bez cukru, z daktylami, karobem i odrobiną czekolady, na bazie mleka kokosowego. Rewelacja!
…