Początek lata… Mam bardzo żywe wspomnienia z dzieciństwa związane z tym czasem. Widzę to bardzo wyraźnie- kuchnia w domu mojej mamy, otwarte drzwi na podwórko, słońce przebiegające przez firanki, sygnał lata z radiem, truskawki na stole i to poczucie że w końcu wakacje i przede mną całe dni spędzane na 3 tamie (to miejsce nad rzeką gdzie chodziliśmy się kąpać), chodzenie do Jolki, wyjazd do babci i dziadka i spanie w stogu siana, jagody w lesie …To wszystko jest bardzo żywe- wyraźnie jestem w stanie przywołać to poczucie, że tyle fajnego przede mną, czuję zapachy lata, słyszę piosenkę z radia „Lato, Lato czeka,razem z latem czeka rzeka,razem rzeka czeka las,a tam ciągle nie ma nas”.
Oczywiście w dorosłym życiu bez szkoły i dwumiesięcznych wakacji ten początek lata nie jest taki magiczny ale ciągle wiąże się on z silnym poczuciem, że to najlepszy to czas w roku.
A na przywitanie lata mam dla Was coś bardzo prostego i szybkiego – bo takie potrawy preferuję latem. Zapraszam na placki z kalafiora, łatwe do przygotowania i gotowe w 30 minut. Można podać je z jogurtem albo śmietaną. Moja siostra zjadła je z jajkiem sadzonym – to też bardzo dobry pomysł.
Miłego lata!
…