Mróz trochę odpuścił ale ciągle zupy są naszym ulubionym aktualnie rodzajem obiadu. Lubimy te ciężkie z dużą ilością składników ( jak np. niezawodna gulaszowa lub indyjska z ciecierzycą, kalafiorem i ziemniakami albo gołąbkowa ), które wystarczają z powodzeniem za cały obiad. Ale lubimy też lżejsze, warzywne zupy-krem, które idealnie sprawdzają się na kolację. Dziś taka właśnie zupa z pieczonych bakłażanów i papryki z dodatkiem pomidorów i orzechów. Bardzo gęsta i kremowa, z lekko przypieczonym smaczkiem, idelna z łyżką śmietany i chlebową grzanką. Robię takie zupy jesienią, gdzie wszystkie warzywa (w tym świeże pomidory) lądują w piekarniku, ale teraz używam pomidorów z puszki.
…