No tak… jesień przyszła. Nawet ja już nie mogę zaprzeczać temu faktowi, i muszę porzucić nadzieje na nagły powrót lata. To już chyba nieodwracalne. Poczułam to mocna w ten weekend bo spędziłam go u mamy na wsi, siedząc przy kominku, patrząc przez okno na mżawkę na zmianę z ciepłym jesiennym słońcem, zbierając winogrona i jabłka, spacerując po dywanie z liści w lesie, gotując zupę z dyni i curry z dyni. No właśnie – gotując. W gotowaniu znajduję pocieszenie. Wszak to sezon na moją ulubioną dynię, na rozgrzewające zupy, na jabłka z cynamonem, na ciasta ze śliwkami i herbatkę z procentami. Żeby łatwiej było przejść przez jesień proponuję jeść same pyszne dania, i z tej okazji odkurzam kilka jesiennych przepisów z lat ubiegłych. Ciepłe śniadania, dyniowe różności, rozgrzewające zupy i pyszne pachnące desery z jabłkami i śliwkami w roli głównej. A jeszcze w tym tygodniu nowy przepis na jesienne ciasto, tym razem z winogronami.
…