Ugotowałam tę zup szpinakową kilka tygodni temu, podczas pobytu u mojej mamy powodowana koniecznością przerabiania tego co w ogródku – i przede wszystkim chodziło tu o cukinię i szpinak, z którego nadmiarem walczymy do tej pory:). Ale młode, jędrne warzywa to raczej przyjemność a nie konieczność, więc z zjedzeniem tej zupy nie było problemu. Zamiast śmietany dodałam mleko kokosowe, curry i limonkę, więc skręciła w lekko azjatycką stronę. A do tego czosnkowe grzanki a emilka swoją porcję zjadła z nieśmiertelnym groszkiem ptysiowym.
Ja świeżo po urlopie, borykam się aktualnie z poczuciem końca lata i rychłym nadejściem jesieni, co nie wpływa dobrze na samopoczucie. Na urlopie dużo gotowałam ale nic na bloga, więc muszę nadrobić zaległości blogowe. W ten weekend jadę znów do mojej mamy na wieś więc na pewno się uda. W ogrodzie ciągle mnóstwo cukinii i szpinaku, dorasta dynia no i mam nadzieję, że deszcze spowodują, że pojawią się grzyby. Coś na pewnie Wam nowego zgotuję.
- 2 łyżki oleju kokosowego (albo masła)
- ½ łyżeczki curry
- ½ łyżeczki mielonego kminku rzymskiego
- 1 por
- 2 ząbki czosnku
- 2 ziemniaki
- 1 spora cukinia
- ½ litra wywaru warzywnego
- 1 puszka mleka kokosowego (400 ml)
- 300 g szpinaku
- garść bazylii
- sól, pieprz do smaki
- 1 łyżka soku z limonki (albo cytryny)
- na wierzch:
- pokrojone w kostkę kawałki chleba (lub bułki)
- 1 łyżeczka oliwy
- 1 ząbek czosnku
- sól
- Por pokroić w kawałki, czosnek posiekać.
- W garnku w grubym dnem rozgrzać olej, dodać pora, chwilę poddusić i dodać czosnek i przyprawy- dusić ok 4-5 minut.
- Ziemniaki obrać pokroić w kosteczkę i dodać do garnka, podsmażyć chwilę.
- Cukinię umyć, w razie potrzeby wypestkować i pokroić w kostkę ( ze skórką)- dodać do garnka i podsmażyć.
- Całość zalać rosołkiem - podgotować 10 minut, dodać mleko kokosowe i gotować aż warzywa będą miękkie.
- Na koniec dodać szpinak i gotować chwilę aż zmięknie.
- Na koniec dorzucić bazylię - całość zblendować, doprawić solą i pieprzem, dodać sok z limonki.
- Chleb pokroić w kostkę, czosnek posiekać
- Na patelni rozgrzać oliwę, dodać czosnek i podsmażyć 1 minutę, dodać chleb i smażyć aż się lekko zarumieni, grzanki lekko posolić i podawać do zupy na wierzch
juliascooking says
Takiej zupy jeszcze nigdy nie robiłam i nie jadłam! Wygląda obłędnie. Muszę spróbować.
https://julias-cooking.com/
Garnek Pomysłów says
Wygląda i brzmi apetycznie 🙂
Aneta says
Wygląda przepysznie 🙂 robisz piękne zdjęcia
cookingforemily says
Dziękuję ?
Majka says
Twoje zupy nigdy mnie nie zawodzą, uwielbiam je i jeszcze ten klimacik azjatycki, więc robię i to szybko 🙂
U mnie dynia też już ładnie rośnie, już nie mogę się jej doczekać, za te skarby natury akurat jesień lubię 😉
Majka says
Dla mnie bombowa ? Wyszła pycha!
cookingforemily says
🙂 🙂
Ag. says
Czy szpinak baby da radę?
cookingforemily says
Jasne że tak?