Jutro zaczynamy wakacje. Cel – Maroko. Pomyślałam więc, że muszę zostawić Was tu z czymś naprawdę pysznym:) A te drożdżowe bułeczki pomarańczowe z żurawiną to zdecydowanie najlepszy wypiek jaki udało mi się ostatnio poczynić. Ciasto jest drożdżowe z dodatkiem soku pomarańczowego a w środku nadzienie z masła, cukru, skórki pomarańczowej i żurawiny. Całość zwinięta w ślimaczki i upieczona w formie do muffinek. Pachnące pomarańczą,chrupiące cukrem, miękkie i płynące masłem. Niech Was nie przeraża wyrabianie ciasta drożdżowego ( trochę trzeba pomachać ręką ale pomyślcie o tym jak o gimnastyce) ani zwijanie ciasta – bo efekt jest tego wart. Trzeba sobie osłodzić ten luty bo wygląda na to, że szykuje mroźną końcówkę.
Jak to przy cieście drożdżowym trzeba tu brać poprawkę na wyrastanie ciasta – godzinę po wyrobieniu i potem jeszcze godzinę po włożeniu do foremki. Więc nie są to ekspresowe bułeczki. Warto więc rozważyć zostawienie ich na noc do wyrastania ( po włożeniu do foremek) tak by rano wstawić do piekarnika i mieć po 15 minutach pachnący pomarańczą dom i pyszne bułeczki do porannej kawy.
- CIASTO
- 7 g drożdży
- 2 łyżki cukru
- 1 żółtko jajka
- ⅓ szklanki soku pomarańczowego
- 3 łyżki masła
- 1 i ⅔ szklanki mąki
- NADZIENIE
- 100 miękiego masła
- ¼ szklanki cukru trzcinowego
- skorka z pomarańczy
- szczypta kardamonu ( opcjonalnie)
- 70 g żurawin
- tłuszcz do wysmarowania formy na muffinki
- Drożdże rozpuścić z 1 łyżką cukru w 3 łyżkach ciepłej wody i odstawić na 10 minut żeby wyrosły.
- Masło rozpuścić w garnku, lekko przestudzić
- Do dużej miski dodać żółtko, pozostałą łyżkę cukru, masło i sok pomarańczowy - zmiksować na gładką masę.
- Do miski dodać mąkę i drożdże, wymieszać wszystkie składniki a następnie wyrabiać przez ok 10 minut, Ciasto powinno być gładkie i zupełnie odchodzić od ręki.
- Ciasto podsypać lekko mąką i odstawić do wyrośnięcia na godzinę.
- Żurawinę posiekać na drobno
- Przygotować nadzienie - zmiksować masło z cukrem i kardamonem, dodać żurawinę i skórkę z pomarańczy - wymieszać.
- Ciasto rozwałkować na długi prostokąt (długość ok 35 -40 cm).
- Ułożyć na nim nadzienie zostawiając z jednej strony ok 2 cm wolne.
- Zwinąć ciasto w rulon. Uformować równy wałek i pociąć go na 12 równych plasterków.
- Formę do muffinek wysmarować tłuszczem ( np. masło). Ułożyć w niej plasterki ciasta i odstawić do wyrośnięcia na minimum godzinę ale można też na noc, żeby rano szybko upiec i cieszyć się nimi do porannej kawy.
- Piec ok 15 min w 180 stopniach
Zuza says
ojej, rewelacyjne muszą być!
w blaszce do muffinów jeszcze bułeczek nie piekłam 😉
Majka says
Świetny, niebanalny przepis ? Będziemy robić ?
cookingforemily says
Warto ??
Majka says
Pycha ❤ Pomarańczowy akcent robi swoje. Tak wciągające, że trudno poprzestać na jednym ?
Angelika says
Świetnie wyglądają te bułeczki. Koniecznie muszę wypróbować tę wersję z cynamonem 🙂
Monika says
Świetny przepis. Polecam robiłam już 5 razy. Mam tylko pytanie, czy zostawiając na noc mam włożyć bułeczki do lodówki?
cookingforemily says
Najlepiej w lodówce. Ale potem trzeba je przynajmniej na godzinę potrzymać w ciepłym miejscu żeby wyrosły przed pieczeniem.
Agata says
A w wersji bezglutenowej jaką mąkę dać? Jak się zmienią proporcje?
cookingforemily says
Agata, nie umiem odpowiedzieć bo musiałabym spróbować najpierw, żeby coś zarekomendować. Nie jestem specjalistką od mąk bezglutenowych:( najczęściej piekę z gryczanej ale ona tu jednak zbyt mocno by zdominowała te pomarańcze. Jak ci się będzie chciało eksperymentować z jakąś mąka to daj znać jak wyszło.
Kasia Katrin says
Witam, a inne nadzieję z serka wiejskiego lub tylko z dżemu jaki proponujesz jeszcze środek, nie na maśle ni nie na margarynie co do środka?! Pozdrawiam
cookingforemily says
można przełożyć dowolnym dżemem, śliwkowy, truskawkowy będą super