Jakie jest moje ulubione śniadanie? To się oczywiście zmienia ale chyba na pierwszym miejscu zawsze będą jajka sadzone, od których jestem uzależniona. Jajka od wolnych kur skubiących trawę usmażone na maśle, koniecznie z płynącym żółtkiem. Uwielbiam też proste grzanki wysmarowane ząbkiem czosnku z rozgniecionym avocado. A od dziś do zestawu ulubionych dołączą z pewnością te jabłka zapiekane pod granolą. Miodowo-cynamonowe, mięciutkie jabłka z kwaskową żurawiną pod chrupiącą owsiano-orzechową granolą a do tego domowej roboty jogurt – mistrzostwo. Inspiracją do tego dania była ta migdałowa szarlotka, która zagościła tu na blogu jako jeden w pierwszych przepisów. Dawno jej nie piekłam i miałam na nią ochotę ostatnio ale tak się złożyło, że nie miałam ani jednego jajka w domu ale szczerze mówiąc chciałam też coś na szybko, bez czekania aż ciasto kruche poleży w lodówce ( chociaż do zrobienia tej szarlotki namawiam bo jest boska) – więc wrzuciłam jabłka przykryłam owsiano migdałową kruszonką i voila. Danie na deser jak też na śniadanie.
I jeszcze kilka słów o jogurcie. Ostatnio po raz pierwszy zrobiłam domowy jogurt i … wpadłam. Nie napiszę, że nigdy już nie kupię jogurtu w sklepie bo na pewno nie raz z różnych powodów kupię ale serio – domowy jogurt jest tak prosty i pyszny że dziwię się, że ludzie nie robią go sami w domu. Dziwię się, że sama tak późno na to wpadłam. Mleko można zaszczepić gotowym jogurtem ale ja użyłam żywych kultur bakterii (do kupienia TU). Jedna fiolka służy do zakwaszenia 2 litrów mleka, i potem z pozostawionej jednej szklanki jogurtu można zaszczepić kolejne dwa litry, i kolejne. Ja w tym tygodniu zrobiłam juz trzecię porcję i nadal działa, chociaż konsystencją już mniej przypomina jaogurt a bardziej zsiadłe mleko. Postępowałam zgodnie z instrukcją i serio zrobienie takiego jogurtu zajmuje 10 minut.
Próbowałam też zrobić jogurt kokosowy ale niestety próba nie do końca się udała – jednak wiem już co zrobiłam źle więc na pewno podejmę kolejną próbę z mlekiem kokosowym i jak się uda to napiszę.
- 5-6 jabłek
- ½ łyżki cynamonu
- 1 łyżka miodu
- 1 łyżka soku z cytryny
- garść żurawiny suszonej
- GRANOLA:
- 1 szklanka płatków owsianych
- 100 g zmielonych migdałów
- duża garść orzechów laskowych
- szczypta soli
- 3 łyżki oleju kokosowego
- 2 łyżki miodu
- Piekarnik rozgrzać do 180 stopni.
- Jabłka obrać, pozbawić gniazd nasiennych i pokroić na kawałki i przełożyć do formy do zapiekania.
- Do jabłek dodać sok z cytryny i miód ( musi być płynny, jak jest stały trzeba go wcześniej roztopić) wymieszać i następnie posypać cynamonem.
- Dodać żurawiny i całość jeszcze raz przemieszać.
- Przygotować granolę: do miski wsypać płatki, zmielone migdał, grubo posiekane orzechy laskowe i sól – wymieszać.
- W garnku rozpuścić miód i olej kokosowy – dodać do suchych składników i wymieszać.
- Granolę wysypać na jabłka.
- Całość przykryć folią aluminiową i wstawić do piekarnika.
- Piec 25 minut pod przykryciem, zdjąć folię i piec kolejne 10 minut aż całość się ładnie zarumieni.
- Podawać z jogurtem.
DlaSmaQ says
mmm pycha 🙂 wygląda bardzo smacznie !
rategazelle says
zdrowo i pysznie 🙂
marcelina says
Domowy jogurt brzmi świetnie! 🙂
Justyna says
Kocham ten przepis, robiłam go wiele razy, zamieniam tylko miód na syrop klonowy <3
cookingforemily says
dziękuję:)