Złociste, chrupiące dyniowe gofry – zrobione z mieszanki mąki ryżowej i orkiszowej. Idealne na śniadanie w poranek, któremu trzeba dodać trochę słońca. Podane z miodem lub konfiturą. Dobre też do spakowania jako drugie śniadanie do szkoły.
Zrobiłam je tydzień temu u mojej mamy. U nas w domu nie ma gofrownicy i tak się zastanawiam czy sobie takiej nie sprawić. Tylko z drugiej strony pojawia się pytanie: jak często będę z niej korzystać? Pytanie, które muszę sobie zadawać bo wolna przestrzeń w mojej kuchni skurczyła się do minimum. Teraz jem gofry bardzo sporadycznie i za każdym razem jestem nimi zachwycona. Mają dla mnie urok wakacyjno-wyjazdowy. Czy gofry robione często na śniadanie zachowują swój urok i za każdym razem tak dobrze smakują?
- 1 szklanka pure z dyni
- 200 g jogurtu naturalnego
- 3/ szklaki mleka roślinnego (np ryżowe)
- 2 jajka
- 3 łyżki masła
- 2 łyżki miodu
- 1 szklanka mąki ryżowej
- ½ szklanki mąki orkiszowej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- ½ łyżeczki cynamonu
- ¼ łyżeczki imbiru
- ¼ łyżeczki mielonego kardamonu
- olej do smarowania formy (najlepiej kokosowy ale może też być słonecznikowy)
- Do miski włożyć: pure z dyni, jogurt, mleko, jajka. Zmiksować. W garnku rozpuścić masło miodem, dodać do miski i zmieszać.
- W drugiej misce zmieszać obie mąki z proszkiem do pieczenia i przyprawami. Przełożyć do mokrych składników i wymieszać. Odstawić na 15 minut.
- Formę do gofrów rozgrzać i wysmarować olejem za pomocą pędzelka.
- Ciasto powinno być dość gęste. Wlewamy je z pomocą chochelki i czekamy aż się lekko rozleje ( nie rozprowadzamy). Piec każdego gofra ok 6-7 minut ( aczkolwiek pewnie zależy to od mocy gofrownicy).
- Ciasto nie jest tak zwarte jak z mąką pszenną więc trzeba tu cierpliwości - nie sprawdzamy za wcześnie czy gofry się zarumieniły - trzeba odczekać minimum 5 minut.
- Zdejmować za pomocą drewnianego patyczka.
- Formę lekko smarować olejem za każdym razem.
- Podawać z miodem albo konfiturą
wyglądają bosko! cudowne zdjęcia, pozdrawiam i zapraszam do mnie 🙂
Słyszałam, że podobno da się zrobić gofry na patelni grillowej, ale nie wiem czy to prawda, sama nigdy nie próbowałam. Nie wiem czy brak gorącej przykrywki w patelni byłby przeszkodą. No ale ktoś gdzieś twierdził że się da (pewnie wyczytałam na jakimś blogu) to się dzielę tą wiedzą 😉
hm wydaje mi się, że tu chodzi o obustronne przypiekanie, więc ciężko mi sobie wyobrazić gofry z patelni grillowej. no ale potrzeba matką wynalazków;)
Kolorek <3 Chyba musze odpalić gofrownicę 😉
Można też wypiekac gofry w piekarniku, mój brat tak robi i wychodzą pyszne!
w jakiejś formie specjalnej?
Świetny mają kolor! Dawno ale to dawno nie jadłam gofrów, tym bardziej marzą mi się teraz takie na śniadanie 🙂
Olej słonecznikowy powinien być spożywany na zimno… Polecam zastąpić maslem klarowanym lub olejem rzepakowym 🙂