
Czy już jesteście mentalnie gotowi na dynię? Dla mnie to zawsze oznaka przejścia z lata w jesień, pogodzenie się w tym, że ciepło się skończyło. Więc czekam zawsze z tym jak najdłużej, ale w tym roku nawet nie ma co udawać – wrzesień był dość ciężki i zimny więc już się pogodziłam z przyjściem jesieni. Więc dziś pierwsze danie z dynią, aczkolwiek jeszcze trochę w letnim charakterze bo to sałatka. Upieczona dynia wylądowała w sałatce z kaszą quinoa, z dodatkiem żurawiny i pestek dyni. Sałatka, którą można zjeść na zimno ale też na ciepło.


Sałatka z dynią, żurawiną i kaszą quinoa
Sałatka z dynia pieczoną, kaszą quonoa z dodatkiem żurawiny i pestek dyni
Ingredients
- 1 szklanka suchej kaszy quinoa
- 3 szklanki pokrojonej w kostkę dyni np piżmowa albo hokkaido
- 1 łyżka oliwy
- 1/3 szklanki suszonej żurawiny
- 1 czerwona cebula
- 3 łyżki pestek dyni
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
SOS
- 1/3 szklanki oliwy
- 2 łyżki soku z cytryny
- 1 łyżeczka miodu
- 1 łyżeczka musztardy
- sol, pieprz do smaku
Instructions
- Dynię rozłożyć na blasze do pieczenia wyłożonej papierem, polać oliwą, posolić lekko
i upiec w 180 stopniach przez ok 25-30 min (ma być miękka ale nie powinna się
rozpadać). - Kaszę zalać 1 i ½ szklanki wody i ugotować na wolnym ogniu zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Kaszę spulchnić widelcem.
- Składniki sosu wymieszać, zalać ciepłą kaszę i zmieszać, odstawić.
- Cebulę drobno posiekać. Pestki dyni uprażyć na patelni bez tłuszczu
- Do kaszy dodać żurawinę, natkę i cebulę, wymieszać, na koniec dodać dynię i delikatnie
zmieszać.Posypać pestkami dyni.
Tak, już przyjęłam do wiadomości, że jesień po prostu przyszła wraz z pogodą i chorobą. Ale i tym ukochanym sezonem dyniowym. Planuję menu weekendowe i to będzie już drugie obok curry danie z dynią. Cudownie skomponowane 😍
Tak, dynia i jabłka z cynamonem pozwalają się łatwiej pogodzić z tą porą roku:)
Wyborna 😋
Super napisane. Chcę wyrazić uznanie za Twoje działania. Mam nadzieję, że będzie więcej takich wpisów 🙂 Gratki. Będę częściej zaglądał.