W ręce niedawno wpadł mi kalafior romanesco, piękny okaz, warzywne dzieło sztuki. Zrobiłam, z uprzednio upieczonego kalafiora romenesco, pesto z dodatkiem orzechów, parmezanu, anchois i bazylii. Trochę żałowałam, że w tej postaci traci on swoją piękną formę ( zostawiłam kilka różyczek do przybrania) ale smak rekompensuje, poza tym w tej postaci to danie bardziej przypadnie do gustu dzieciom, dla których kawałki zielonych warzyw w daniu to podejrzana sprawa. Pesto jest wytrawne i zdecydowane w smaku ale Emilka zjadła, więc sprawdzone na dzieciach.
A tymczasem przyszedł maj, rośnie ochota na zielone i zaraz się zacznie.. szparagi, botwinka, rabarbar, bób.. nie mogę się doczekać rozbuchanej kulinarnie wiosny.
Makaron w pesto z kalafiora romanesco
Składniki na 4 porcje:
1 mała główka kalafiora romanesco
1/2 szklanki oliwy
garść orzechów włoskich (ok 30 g)
garść liści bazylii
2 łyżki soku z cytryny
4 fileciki anchois
1 ząbek czosnku
30 g tartego parmezanu + więcej do posypania
sól, pieprz do smaku
makaron spaghetti – 500 g
Kalafior podzielić na różyczki, polać 3 łyżkami oliwy i upiec w 180 stopniach przez ok 15 minut.
Orzechy uprażyć na suchej patelni przez kilka minut.
Kilka różyczek kalafiora zachować do ozdoby, resztę przełożyć do blendera, poczekać aż trochę ostygnie i dodać pozostałe składniki – zblendować na gładkie pesto.
Makaron ugotować, odlać wodę ( kilka łyżek zachować). Wymieszać pesto z gorącym makaronem, w razie potrzeby jak będzie za gęste dodać trochę wody z gotowania.
Podawać z dodatkowym paremzanem i ozdobione różyczkami na wierzchu.
Majka says
Jak dopadnę kalafiorka to zrobię na bank 😉 Pysznie się zapowiada.