Na pomysł zrobienia brownie z fasoli natknęłam się w sieci już jakiś czas temu. I chociaż zamiana mąki na fasolę mnie zaciekawiła, to jednak podchodziłam do tematu sceptycznie. Ale na wszystko przychodzi czas. U mnie ten czas przyszedł gdy spotkały się ze sobą poszukiwanie pomysłów na zdrowe słodycze, które bez wyrzutów sumienia mogę dawać Milce, z poszukiwaniem przepisów na fasolę adzuki, o której właściwościach pisałam przy okazji tych kotlecików z fasoli z ryżem. Postanowiłam więc wziąć byka za rogi, chociaż liczyłam się, że może być to smakowy niewypał. Ale skoro Japończycy robią słodycze z fasoli to może jednak coś w tym jest. Wynik pozytywnie mnie zaskoczył (dlatego też dzielę się przepisem). Ciasto ma fajną, delikatną konsystencję. W smaku oczywiście nie przebija klasycznego brownie, uważanego nie bez powodów za jedno z najbardziej dekadenckich ciast, ale jak na ciasto z FASOLI jest naprawdę bardzo ok.
Rodzinny werdykt był na plus- moja siostra powiedziała, że ciasto jest dobre ale aż się prosi o dodanie suszonych śliwek (następnym razem tak zrobię bo rzeczywiście by pasowały), mama poprosiła o przepis a Emilka nie mówiła nic ale jadła i prosiła o następny kawałek.
Oprócz tego, że ta wersja brownie jest zdrowsza od tej klasycznej to ma jeszcze jedną zaletę – jest bardzo prosta w przygotowaniu: wszystkie składniki umieszczamy w misce, blendujemy i pieczemy. Trzeba tylko wziąć poprawkę czasową na ugotowanie fasoli i jej wcześniejsze całonocne namoczenie.
- 1 szklanka suchej fasoli adzuki ( można zastąpić inną czerwoną fasolą)
- ⅔ szklanki cukru
- 6 łyżek kakao
- 3 jajka rozmiar L
- 2 łyżeczki kawy
- ½ łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 tabliczka gorzkiej czekolady
- 3 łyżki oleju
- Fasolę namoczyć na noc. Następnego dnia wypłukać i zalać świeżą wodą.
- Gotować aż fasola zmięknie (ok 35-40 minut). Odsączyć z wody na sitku i wystudzić.
- Formę do pieczenia wielkości ok. 25 na 25 cm wyłożyć papierem do pieczenia.
- Czekoladę posiekać na małe kawałki.
- Włożyć wszystkie składniki za wyjątkiem czekolady do miski i zblendować. Dodać czekoladę. Jeżeli chcecie żeby były wyczuwalne kawałki to można tak zostawić, ja chciałam żeby była jednolita struktura więc trochę to jeszcze zmiksowałam dodatkowo z czekoladą.
- Wyłożyć masę do formy. Piec ok 30-35 minut w temperaturze 180 stopni.
Karina says
no tym mnie urzekłaś:) już jakiś czas się przymierzałam, ale nie miałam odwagi. wypróbuje:)
cookingforemily says
dodaj te śliwki suszone, powinny pasować
Marcelina says
Bardzo lubię takie eksperymentalne ciasta 🙂
Fasola mnie lekko zdziwiła, ale warte wypróbowania 🙂
Małgorzata says
w jakiej temperaturze piec?
cookingforemily says
180 stopni. dopisałam do przepisu. dziękuję:)
Małgorzata says
I ja dziękuję 🙂 będę robić ciacho w czwartek 🙂
Alina T says
Witam, a kawa w stanie stalym czy ciekłym? Pozdrawiam Alina
cookingforemily says
Rozpuszczalna drobna, w stanie stałym:)
Aga says
A czy w tym przepisie nie brakuje maki? 😉 szklanka fasoli, tabliczka czekolady i jajka tylko? 🙂
cookingforemily says
Nie brakuje. Funkcje maki przejmuje fasola
panna.s says
Wielkie dzięki! Brownie jest przepyszne, porównywalne z przepisem w stylu 0,5 kg czekolady i 200 g masła. Robi się superprosto i jest takie, jakie ma być: czekoladowe, wilgotne, mulące. Ge-nial-ne. (Ja do swojego dałam dwie czekolady posiekane w kostkę, ale myślę, że z jedną też dałoby radę)
Dzięki wielkie!
A.
cookingforemily says
Cieszę się że smakowało:)
Grawa says
Tyle lat robię ciasto z tego przepisu i nigdy nie miałam wątpliwości co do smaku. Jest przepyszne. Robię tylko zawsze coś inaczej, np. polecam zrobić spod ciasta z krakersów (skruszone + masło), albo różne rodzaje czekolad jako polewę. No i zawsze kawałki czekolady do środka. Najlepsze ciasto ever
cookingforemily says
dziękuję za te miłe słowa ❤