Naszła mnie w weekend ochota na ciasto z figami. Na blogach i na instagramie wszędzie dynie i figi. Ja sezon na dynię rozpocznę w pałni przy najbliższej wizycie u mojej mamy, po rozprawieniu się z jedną z dyń z ogródka. Fig jeszcze nie jadałam w tym roku, więc uznałam, że czas najwyższy. Zrobiłam proste, ucierane ciasto z mąki owsianej i mielonych migdałów. Figi i miód wyłożyłam na dno bo lubię odwrócone ciasta. Ciasto wyszło ciężki i wilgotne, lepkie z wierzchu ale nie za słodkie. Ja takie ciasta z migdałami lubię jeść z jogurtem. Do jesiennej kawy najlepsze.
Za nami ciężki tydzień. W zeszły wtorek mieliśmy lecieć na Gran Canarie, ale niestety nic z tego nie wyszło bo w poniedziałek wylądowaliśmy w szpitalu z Emilką, która jak się okazało dostała zapalenia stawu biodrowego. Lekarz zalecił 5 dni bez wstawania z łóżka… palmy i baseny zamieniliśmy na kanapę w pokoju. Na szczęście noga już wyleczona, ale lekki smutek został a pogoda nie pomaga.
- 5-6 świeżych fig
- 2 łyżki miodu
- 180 g masła (musi być miękkie więc trzeba pamiętać i wyciągnąć godzinę wcześniej z lodówki)
- ¾ szklanki brązowego cukru
- 3 jajka
- 230 g mąki owsianej (albo orkiszowej)
- 100 g migdałów zmielonych
- 1 i ¼ łyżeczki proszku do pieczenia
- ½ łyżeczki sody oczyszczonej
- 230 ml jogurtu naturalnego
- Brzegi okrągłej formy z wyjmowanym brzegiem (26 cm) nasmarować masłem a dno wyłożyć papierem do pieczenia.
- Na dnie rozprowadzić miód ( jeżeli jest zbyt gęsty to podgrzać wcześniej)
- Figi pokroić na plasterki i rozłożyć na dnie.
- Piekarnik nagrzać do 170 stopni.
- Masło utrzeć mikserem z cukrem aż zbieleje a cukier się rozpuści ( ok 7-10 minut).
- W misce wymieszać mąkę, migdały, proszek i sodę.
- Do masła dodawać cały czas miksując - po jednym jajku na zamianę z łyżką mieszanki suchych składników, na koniec dodać jogurt i resztę mąki - zmiksować.
- Ciasto wyłożyć na figi.
- Piec 60 minut .
- Po wyciągnięciu ostudzić przez ok 20 minut, zdjąć obręcz i obrócić do góry dnem -na koniec delikatnie zdjąć górę ( formę i papier).

Współczuję choroby córeczki. A z wyjazdu już nici? Ciasto za to prezentuje się wspaniale 🙂 I szybkie do zrobienia. Figi w tym sezonie użyte już w mleku sezamowym 🙂 I powtórzę jeszcze nie raz.
No niestety nici…
pociezam się dobrym jedzeniem:)
Ciasto jest przepyszne ❤ Idealne na tę porę roku.
Masz rację – jedzeniem można naprawdę poprawić sobie nastrój ?