Jak Emilka była mała to bardzo lubiła ryby. Często robiłam jej to risotto z rybą (jeden z pierwszych przepisów na tym blogu) i do dziś pamiętam to żmudne przebieranie ryby kawałek po kawałku, żeby nie zaplątała się żadna ość 🙂 Jak miała 2 lata podczas wyjazdu na Mazury , ku naszemu zdziwieniu, wciągnęła pół wędzonego karpia. A potem przestała… za nic nie można ją było namówić na rybę. Teraz powoli wraca, w zeszłe wakacje z dziadkami zajadała się codziennie rybą z grilla ( taka jest wersja dziadków), w domu nie tak chętnie ale czasem uda się ją namówić na kawałek ryby. To curry z łososiem, które robiłam już nie pierwszy raz ( lubię je bo jest bardzo proste i szybkie w przygotowaniu) gotowałam bardziej z myślę o nas, dorosłych. Jest dość aromatyczne ale Emilka nie przepada za takimi przyprawami. Postanowiłam spróbować ją jednak nakarmić – i zjadła:) chociaż bez groszku- ryż, pomidory i łosoś. Także polecam danie zarówno dla dorosłych jak i dla dzieci.
- 2 łyżki oleju
- 1 duża cebula
- po ½ łyżeczki - kminu rzymskiego, kolendry i kurkumy
- 2 puszki krojonych pomidorów
- 200 ml rosołku warzywnego ( albo wywaru rybnego)
- 300 g mrożonego groszku
- ok 800 g łososia ( filet)
- sok z 1 limonki
- 1 łyżeczka cukru
- sól, pieprz do smaku
- Cebulę drobno posiekać
- Na patelni rozgrzać olej, dodać cebulę i smażyć przez chwilę aż się zeszkli.
- Dodać kmin, kolendrę i kurkumę i smażyć przez chwilę aż przyprawy zaczną pachnieć, dodać pomidory i bulion, doprawić solą, pieprzem i cukrem - gotować przez 10 minut. Po 5 minutach dorzucić groszek.
- W tym czasie łososia obrać ze skóry i pokroić w kostkę, dodać do sosu i gotować jeszcze przez ok 5 minut, bardzo delikatnie mieszając, na koniec doprawić limonką i w razie potrzeby jeszcze solą i pieprzem.
- Podawać z ryżem, posypane kolendrą
Mniam ?