To jedna z moich ulubionych zup i to z wielu powodów. Po pierwsze bardzo lubię jej smak, niby tylko pomidory i soczewica ale z głębią którą nadają przyprawy. Po drugie jest szybka i mało przy niej pracy- trochę się kroi, trochę podsmaża a potem resztę wrzuca zalewa i samo się gotuje. Lubię też jej „małoskładnikowość” – to taka moja awaryjna zupa, wszystkie składniki zwykle mam w domu i nieraz ratowała mnie z impasu kuchennego. W wersji de luxe dodaję do niej małe klopsiki z indyka, też mocno przyprawione czosnkiem, chilli, kminem i papryką. Dziś jednak wersja podstawowa, bez mięsa.
Porcję dla Emilki odlewam przed ostatecznym przyprawieniem zupy (sól, pieprz i przede wszystkim harissa), czasem też blenduję jej kawałek gotowanego mięsa, żeby była bardziej pożywna.
Zupa raczej zimowa niż wiosenna – mocno rozgrzewająca i aromatyczna. No ale cóż.. pogoda jaka jest każdy widzi.
A tu inny przepis na zupę z czerwonej soczewicy – z dodatkiem mleka kokosowego
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki oliwy
- 4 marchewki
- po ½ łyżeczki kminu rzymskiego i słodkiej papryki
- po ¼ łyżeczki kurkumy i cynamonu
- szklanka czerwonej soczewicy
- 1.5 litra wywaru drobiowego lub warzywnego
- puszka pomidorów
- 5 łyżeczek przecieru pomidorowego
- łyżeczka soku z cytryny
- DO PODANIA
- jogurt
- natka pietruszki
- W WERSJI DOROSŁEJ
- sól, pieprz i harissa (około łyżeczki ale to zależy od preferencji ostrości) w wersji dorosłej
- Cebulę pokroić z grubsza, czosnek posiekać.
- Marchewki obrać i pokroić w cienkie plasterki.
- W garnku rozgrzać oliwę, dodać przyprawy i chwilę podsmażyć mieszając, dodać cebulę i czosnek- smażyć z przyprawami ok 5 minut często mieszając.
- Dodać marchewki, wymieszać z przyprawami, podsmażyć chwilę i zalać rosołem.
- Gotować 10 minut, dodać soczewicę i gotować kolejne 15 minut.
- Dodać pomidory i przecier pomidorowy (przecier pomidorowy można zastąpić dodatkową puszką pomidorów). Gdyby była za gęsta można dodać trochę wody ale ja ją lubię taką gęstą.
- Zupę zestawić z ognia, dodać sok z cytryny i posiekaną natkę pietruszki i odlać porcję dla dziecka. Dziecięcą wersję można zblendować lub posiekać drobniej marchewki. Można też dodać kawałek mięsa wcześniej ugotowanego. Przed podaniem wmieszać ok 1 łyżeczki jogurtu na porcję.
- Porcję dorosłą doprawić solą, pieprzem i harissą. Podawać polane jogurtem i posypane świeżą natką pietruszki.
magma says
Chętnie by, zjadła taką:)
tojabiedronkapstra says
Właśnie jem tę zupę. Jest pyszna! Czekam na jej zielona wersje
cookingforemily says
Droga biedronko. To zupa idealna na te porę roku. Właśnie zziebnieta wracam z robo i żałuje że nie czeka na mnie w domu talerz takiej zupy.
karjola says
Zupa jest przepyszna:)!
cookingforemily says
dziękuję!
Ewa says
Zupa jest fantastyczna! Dzisiaj będę ją robić chyba dziesiąty raz 🙂 I w tym co najmniej piąty raz ze względu na gości – wszystkim smakuje!
cookingforemily says
:)))
Justyna says
Zrobilam dzis tą zupke, bo jak wrocilismy z dziecmi ze spaceru, bylismy bardzo zmarznieci 😉 Nawet moj chłopak, ktory zup za bardzo nie jada dołożył sobie ja dwa razy! A o dzieciach juz nie wspomnę, bo zupa z garnka zniknęła ? dziękuję za ten pyszny przepis :*
cookingforemily says
Też ją niedawno robiłam i przyznam, że jest idealna na jesienno-zimowy sezon
Majka says
Zasmakowała nam 🙂
cookingforemily says
Majka, ta zupa to jeden z moich ciągle gotowanych klasyków. Szybka i prosta a do tego rozgrzewająca. Idealna na ten sezon. Cieszę się, że i Wam zasmakowała:)
Basia says
Właśnie zupełnym przypadkiem trafiłam na Twojego bloga, chociaż czytuje posty na fb i zrobiłam te przepyszna zupę z soczewicy ?
cookingforemily says
Dopiero teraz? :)) no to masz dużo do nadrobienia Barbra:)
Anna says
Zupa przepyszna 🙂 bardzo smakuje mojej 9miesięcznej córce. Robię bez kminu. Dziękuję za przepis! 🙂
cookingforemily says
cieszę się, żę Wam smakuje:) to jedna z moich ulubionych zupek
Olga says
Jest wspaniała i prosta w wykonaniu – polecam ją na lewo i prawo! Dziękuję za przepis.
cookingforemily says
jak milo mi to czytac! dziękuję!