Czy macie jakieś świąteczne ciasto? Takie, bez którego nie wyobrażacie sobie świąt? U nas jest to sernik mango, jakkolwiek wydaje się to dziwne. Zrobiłam go pierwszy raz naście lat temu na Boże Narodzenie, w ramach urozmaicania menu i tak wszystkim posmakował, że powtórzyłam to w kolejne święta i kolejne.. i tak do dziś. Robię go jeden raz w roku, dzięki czemu zachowuje swój odświętny charakter i wszystkim u nas kojarzy się ze świętami… jak smak karpia czy makowca. Jeżeli jednak macie już listę wypieków zamkniętą, zróbcie go przy innej okazji. U Was może to być ciasto na dzień kobie, urodzinowe czy na walentynki:)
Bardzo delikatny i kremowy, rozpływający się w ustach sernik na spodzie z ciasteczek. Pierwotnie robiłam ten spód z ciasteczek divestive, lekko słonych, które świetnie przełamują smak, ale od kilku lat nie mogę ich nigdzie znaleźć, więc używam maślanych ciasteczek, lekko je soląc.
…