Pierogi z rybą
Barszcz, kapusta wigilijna, śledzie, pierogi z kapustą i grzybami, smażony karp, grzybowa – mocne wytrawne smaki na wigilijnym stole. Każdy znajdzie tu coś za czym przepada. Każdy, tylko nie dziecko. Wigilijne dania raczej nie sprzyjają dziecięcym podniebieniom. Więc każdemu kto się zastanawia co podać dziecku w wigilię, żeby było jednak w duchu tradycji, polecam pierogi z rybą. Jeżeli dziecko lubi rybę to te pierożki na pewno mu posmakują. A jak macie w zwyczaju lepić samemu wigilijne pierogi to już naprawdę żaden kłopot kilka z nich nafaszerować rybą. A założę się że znajdą się i inni, dorośli ich amatorzy.
…
Zimowe muffinki z żurawiną, pomarańczą i cynamonem
Nawał pracy nie pozwala mi się tak cieszyć oczekiwaniem na święta jakbym chciała. Nie udało nam się jeszcze zrobić pierniczków, ani choinkowych ozdób. Nie słuchamy też piosenek o zimie i śniegu bo przy takiej pogodzie nie ma w tym żadnej przyjemności. Ale nie poddałam się tak zupełnie w tej walce o świąteczny klimat i w weekend udało się upiec te muffinki z żurawiną, pomarańczą i cynamonem, które następnie powędrowały na przedświąteczne śledzikowe spotkanie u przyjaciół. Zapach przy ich pieczeniu – pomarańcza i cynamon przez chwilę wprowadziły mnie w zimowy, świąteczny nastrój. Nie jest to wypiek świąteczny ale właśnie przedświąteczny, który pozwala się powoli zanurzać w klimacie.
…
Zapiekanka dla dziecka- cielęcina, brokuły i ryż
Milka zwykle nie ma problemów z jedzeniem. Czasem ma oczywiście focha i mówi „nie”, ale po pierwszej łyżce (którą trzeba uskutecznić podstępem) zwykle resztę zjada bez marudzenia. Jedyne co budzi jej niechęć na talerzu to zielone kawałki i liście. Z czerwonymi czy pomarańczowymi warzywami nie ma kłopotów ale jakoś do zielonych podchodzi z podejrzliwością. Mam na to swoje sposoby oczywiście i zielone warzywa zwykle ląduję zmiksowane w środku, jak w przypadku tych klusek ze szpinakiem czy kotlecików lub przerobione na pesto. Ta zapiekanka, to sposób na przemycenie brokułów. Chociaż właściwie pieczone w takich pojedynczych foremkach to są raczej suflety, ale można je też upiec w większej formie na zapiekanki (trzeba wtedy wydłużyć trochę czas pieczenia i zakryć folią od góry). W środku oprócz tych podejrzanych zielonych warzyw są też cielęcina i ryż (który można zastąpić dowolną kaszą). Forma jest dość zwarta więc na drugi dzień można ją w plastrach odgrzać/odsmażyć lub położyć jak pasztet na kanapce.
…
Placki z kaszy quinoa z warzywami i jakiem w koszulce
Placki (kotlety) z kaszy quinoa już wcześniej gościły na blogu w wersji z fetą i szpinakiem, dziś ich nowa wersja – tym razem z marchewką, cukinią i parmezanem. A do tego jajko gotowane w koszulce. Można je też oczywiście podać z jajkiem sadzonym (tu chodzi o płynące żółtko), ale jajko w koszulce jest bardziej wdzięczne. Odkryciem dla mnie był sposób na jajko w koszulce o którym pisze Marta na blogu (jak ktoś nie zna bloga to polecam gorąco, przy okazji). W kubek/szklankę wkładamy folię spożywczą, nasmarowaną masłem tak aby było wgłębienie (raz zapomniałam wysmarować foli masłem i też się potem jajko odkleiło), w to wbijamy jajko, związujemy a następnie gotujemy w wodzie. Jajko w koszulce bez ryzyka.
…
Muffinki z kaszy jaglanej z jabłkiem i żurawiną
To że lubimy kaszę jaglaną to już wiecie. Emilka nadal je jaglankę prawie codziennie na śniadanie. Ostatnio jednak, jako że męczył ją przeciągający się w nieskończoność katar i kaszel starałam się karmić ją jaglanką nie tylko na śniadanie. Kasza jaglana wzmacnia bowiem odporność i ma działanie osuszające. Milka więc je ją dodatkowo np. w postaci placuszków i różnych zapiekanek. Na tej fali powstały też te muffinki z kaszy jaglanej. Bezglutenowe, bez cukru i bez jajek. Wystarczy zmieszać suchą kaszę, jabłka i żurawiny i upiec. Nie można prościej chyba. Trochę się bałam że będą się rozpadać ale jest ok – co prawda trzeba z nimi postępować delikatnie i poczekać aż wystygną przed wyjęciem ale trzymają fason.
Muffinki nie zawierają cukru, na czas choroby całkowicie wycofałam cukier z diety Milki, ale oczywiście można je dosłodzić – 2 łyżki brązowego cukru powinno wystarczyć. Można je zjeść z kapką jogurtu lub gęstej śmietany.
…
Zupa z ciecierzycą, soczewicą i kaszą quinoa
Codziennie rano, po przebudzeniu, Emi sprawdza czy spadł śnieg. Ciekawa jestem jak będzie na niego reagować jak rzeczywiście spadnie. W zeszłym roku stanowczo odmawiała chodzenia po śniegu i krzyczała postawiona na ziemię.
Mam nadzieję, że w tym roku będzie inaczej i nie będę musiała całej zimy wozić jej w spacerówce. Ale zdaję sobie sprawę, że Milka może być genetycznie obciążona niechęcią do zimy – ja jej nie znoszę, jestem zmarzluchem i zawsze te miesiące zimowe to dla mnie męka i odliczanie do wiosny. Najchętniej bym w ogóle z domu nie wychodziła, opcja snu zimowego bardzo do mnie przemawia. Niestety nie da się tak, więc trzeba ratować czym się da –a jedzenie jest jednym ze sposobów na przetrwanie.
Dziś wiec przepis na zupę bo przepisów na zupy zimą nigdy dość. Szczególnie na te rozgrzewające, bogate w zdrowe i pożywne składniki. W tej zupie jest ciecierzyca, soczewica i quinoa, które w zupełności wystarczą, żeby zrobić z tej zupy pełnowartościowy posiłek ale można też dodać do niej mięso – ja dodałam upieczoną pierś z kurczaka ale można tu wykorzystać też resztki pieczonego kurczaka. To wszystko w połączeniu z rozgrzewającymi przyprawami takimi jak imbir, papryka i kurkuma doskonale sprawdza się jako zimowy obiad, albo kolacja dla zziębniętego człowieka który wraca z pracy, lub przedszkola….
Trufle daktylowe z migdałami i karobem
Czy zdrowe słodycze to oksymoron? Nie do końca. Pewnie jest wiele zdrowszych dań ale uwierzcie mi, że sklepowe batoniki i te trufle daktylowe z migdałami dzieli prawdziwa przepaść w kwestii zdrowia. Spokojnie może powiedzieć że są zdrowe i na pewno, że to są słodycze- bo chociaż nie nie zawierają dodatku cukru to są bardzo słodkie dzięki daktylom. Daktyle odżywiają krew, zwalczają stany zapalne, są bogate w żelazo, magnez oraz potas, oraz witaminy A, B1, B2 i PP. Oprócz daktyli trufle zawierają zmielone migdały (bogate w min. w wapń, magnez), wiórki kokosowe i karob.
Karob to kolejny dobry dla zdrowia składnik. Karob czyli mączka chleba świętojańskiego to doskonały i zdrowszy zamiennik kakao. Jest żródłem minerałów (magnezu, żelaza, wapnia, potasu, fosforu, sodu) oraz witamin (B1, B2, B3, E). Poprawia trawienie, obniża poziom cholesterolu, pomaga w walce z alergiami i co ważne taraz w okresie przeziębieniowym – wzmacnia odporność organizmu- a jak już jest za późno to warto pamiętać, że ma działanie przeciwkaszlowe.
W kuchni świetnie zastępuje kakao, jest trochę słodszy, można go dodawać do ciast, budyniów czy napojów.
Oczywiście jak nie macie karobu to do tego przepisu można użyć kakao – wtedy jednak warto wszystko dosłodzić łyżką miodu.
Jedyny niezdrowy składnik w tym przepisie to kawa, można jej nie dodawać ale jej stężenie jest małe, nie ma obaw, że dzieci będą potem krążyły po domu z oczami jak spodeczki, a naprawdę świetnie poprawia smak tych trufli.
Emilka za nimi przepada, stanowią dobry przekupny materiał i za kuleczki jest ona gotowa wiele zrobić. Możecie mi uwierzyć – i nie piszę tego dlatego, że to mój blog i ja je zrobiłam: SĄ WYŚMIENITE i wszyscy za nimi przepadamy.
…
Pełnoziarnista tortilla z kotletem fasolowo-ryżowym
Dziś pomysł na podanie poprzednio tu serwowanych kotletów fasolowo-ryżowych w domowych, pełnoziarnistych tortillach i przepis na te tortille. Oprócz placków wkładamy do tortilli ser żółty, krojone pomidory, kolendrę i dla dorosłych ostry sos chilli. Zawijamy, podsmażamy i podajemy ze śmietaną albo jogurtem i sosem z avocado.
…
Kotlety z fasoli adzuki z ryżem
Fasola adzuki jest w Polsce mało znana, uprawiana jest głównie na Dalekim Wschodzie (w Japoni np. robi się z niej słodycze) i w Stanach. U nas dostępna w sklepach ale chyba nieczęsto kupowana. A można z niej zrobić to wszystko co z każdej innej fasoli czyli dodać ją do zupy, do gulaszu, do potrawki, zrobić pastę, kotleciki czy wegeariański pasztet. I warto to robić bo fasola ta ma lecznicze właściwości min. odtruwające, wzmacnia funkcję nerek, likwiduje obrzęki, zmniejsza ciśnienie tętnicze krwi. Mnie jednak najbardziej interesują jej właściwości wysuszające, bo tego teraz szukam w pokarmach gdy przeziębienie, katar i kaszel jest jak sztafeta przekazywane w rodznie. Kupiłam więc paczkę fasolki i najpierw zrobiłam z niej zupę, a resztę postanowiłam przerobić na kotleciki.
Do kotlecików oprócz fasoli dodałam ryż. Miałam akurat ryż słodki – specjalny gatunek, który po ugotowaniu robi się kleisty (używany jest do robienia azjatyckich deserów) ale można użyć innego gatunku ryżu, najlepiej brązowego. Przyprawy i kolendra które też dodałam do kotlecików bardzo mi się skojarzły z daniami meksykańskimi więc dorobiłam do tego też pastę z avoacado i ładnie wszystko się skomponowało. Placuszki można jeść z sosem, śmietaną i sałatką, albo zawinąć je w tortille – i ten sposób podania pokażę w następnym wpisie.
…
- « Previous Page
- 1
- …
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- …
- 47
- Next Page »