Na takie kulinarne olśnienia właśnie czekam prowadząc tego bloga. Pieczony kalafior z sosem tahini i granatem to mistrzowskie połączenie smaków i w 100% w moim guście i smaku. W końcu znalazłam swój ulubiony sposób na kalafiora! Zawsze lubiłam kalafiora, w dzieciństwie z tartą bułką albo w zupie, a potem w licznych eksperymentach (wiele z nich znalazło się na tym blogu np. pizza na spodzie z kalafiora, chipsy z kalafiora i sera żółtego czy też placuszki z kalafiora) ale nie mogę powiedzieć że to jest moje ulubione warzywo, czy nawet w top 10. Ale to danie jest wyjątkowe, kalafior zyskuje tu zupełnie inny wymiar smakowy. Musicie koniecznie spróbować.
Nadwyżkę sosu wykorzystałam do pieczonego bakłażana, też z dodatkiem granatu – no ale tu nie było zaskoczenia bo to połączenie testowałam już wcześniej (w sałatce czy też tej zupie ) więc wiedziałam, że będzie pasować. Ale wiecie co.. kalafior smakował mi nawet lepiej niż bakłażan.
…